Tu królują wilki, jeżeli nie masz pewności do nich nie rejestruj się, bo ugryzą ;3
Administrator / Demon
Milczała bardzo długo, a miejsce nagle zrobiło się jakieś smutnawe i ciche. - Nie przejmuj sie.. Ty miałąś chociaż trochę dzieciństwa. Ja prawie nic.
Offline
Lira spojrzała na nią. - Cóż... Zawsze to coś... - spróbowała się uśmiechnąć, jednak jej to nie wyszło. Spojrzała więc tylko jeszcze raz na nią, a później się położyła i obserwowała widok dookoła.
Offline
Administrator / Demon
Widoki były, co prawda, pyszne, ale Koniczylli trochę się znudziła ta grobowa cisza. - No, tak, hmm..
Offline
Lira spojrzała na nią. - Jak chcesz, możemy stąd pójść.
Offline
Administrator / Demon
- Nie, nie. Fajnie tu. - rozejrzała się wokoło.
Offline
Lira pomału skinęła łebkiem. - Chodź, oprowadzę Cię - powiedziała i wstała. Odeszła kilka kroków, a później stanęła, odwróciła głowę i spojrzała w stronę Koniczylli, czy również za nią idzie.
Offline
Administrator / Demon
Podniosła się, niezbyt zgrabnie i ruszyła tropem Liry.
Offline
Po pewnym czasie dotarły do tyciej rzeczki. - Jak chcesz, możesz się napić... - westchnęła i sama podeszła do rzeki, schyliła się i napiła odrobinkę.
Offline
Administrator / Demon
Również i ona podeszła i się napiła. - Orzeźwiająca. - po czym napiła się jeszcze odrobinę.
Offline
Lira usiadła. Nad nią przeleciały ptaki. Zrobiło się dziwnie cicho, a jednocześnie nie spokojnie. - To oni... - spojrzała teraz na przyjaciółkę. - One tu idą...!
Offline
Administrator / Demon
- Kto? - spojrzała niepewnie na Lirę. - Kto idzie? Co się dzieje?
Offline
Lira spojrzała w twarz Koniczylli. - Raz na rok, stado Unków napada na Tenesse. Unkowie to połączenie lisów, łosi i jeleni. Wyobraź sobie, jak to wygląda... Cóż... Szarżują na nas, a my musimy walczyć. Wiele wilków nie uchodzi z życiem...
Offline
Administrator / Demon
Wzdrygnęła się i skwasiła minę, zdmuchując grzywkę. - Widziałam to chyba kiedyś. Bynajmniej tak mi się zdaje.. - mruknęła pod nosem, ale słowa kierowała do Liry.
Offline
Lira skinęła głową. - Mhm.. Tak, to naprawdę brzydactwa. Może pomożesz w ich zwalczaniu? Mam przyjaciółkę z Tenesse, Misy. Ona też na pewno pomorze.
Offline
Administrator / Demon
- Mogłabym. - westchnęła. - A kiedy to tutaj przyjdzie?
Offline